Na mojej tablicy na Facebooku
zaroiło się od linków do artykułów o czytelnictwie – czy też raczej
„nieczytelnictwie” w Polsce. Specjaliści alarmują, że tylko 37% Polaków
przeczytało w ciągu roku chociaż jedną książkę.
Nie bardzo rozumiem, skąd nagle
taki szok i desperowanie. Większość Polaków nie czyta i to chyba wiadomo od
dawna. W przypadku osób dorosłych, które nie czytają, raczej się już tego
zmienić nie da. Nie czytają, bo nie lubią bądź nie mają czasu i nie wierzę, że
nagle doznają cudownego nawrócenia, bo zobaczą plakat z napisem „Nie czytasz? Nie
idę z tobą do łóżka”.
Programy adresowane do młodzieży
oraz rodziców małych dzieci są za to na pewno bardzo chwalebną inicjatywą. W
końcu to w dzieciństwie uciera się nawyk czytania (bądź unikania) książek.
Zamiast desperować nad takimi wynikami, warto byłoby raczej skupić się na tym,
aby umożliwić dostęp do książek tym, którzy już czytają. Wprowadza się VAT na
książki, absurdalnie wysokie 23% VAT na e – booki (skąd, to nie jest książka, to usługa, oczywiście), a potem reaguje zdziwieniem, że czytelnictwo
spada? Poczekajmy jeszcze na efekty, jakie może dać projekt wprowadzenia stałej
ceny książki… (Po co komuś promocje! O tak, wydawcy na pewno zetną poważnie
ceny, to nie tak, że dostają tylko część ceny okładkowej i że będą musieli
poważnie okroić plany wydawnicze, a ci mniejsi po prostu upadną.) Bo wbrew
pozorom bardzo wielu młodych ludzi czyta albo chciałoby czytać, ale nie stać
ich na wszystkie książki, jakie chcieliby kupić. Sama mam teraz poważny
dylemat, wybierając między „Idź i czekaj mrozów”, „Krainą martwej ziemi” i „Skaldem”.
A wszystkich trzech nie kupię, w tym miesiącu już wydałam na „Olgę i osty”, „Panie
z Cranford” i „Rozważną i romantyczną”.
(Prywatnie nie wierzę też w
popularność Sienkiewicza. Może to i marny wyznacznik, ale w tramwajach i autobusach jednak częściej widuję niestety
osoby czytające Greya niż Potop. Mam nieodparte wrażenie, że po prostu osoby,
którym wstyd było przyznać, że nie czytają niczego, rzuciły pierwsze nazwisko,
jakie przyszło im na myśl.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz